sobota, 22 września 2012

Matka na zakupach

Dzisiaj zupełnie przy okazji i "nieplanowanie" znalazłam sie w prawdziwym sklepie (co jest wydarzeniem nielada i zdarza mi się nader rzadko ;)), ponieważ ze względów mieszkaniowo-logistycznych opieram się zakupowo głównie jednak na sklepach internetowych i aukcjach allegro) i oto, co "upolowałam" :):

Miś by Zara (tak słodki i milusi, że po prostu nie można się oprzeć :)) i czapeczka z kokardką. Wszystko koniecznie szare, bo mnie szarość ostatnio zachwyciła i zawładnęła mną totalnie :). 


zdjęcia  www.zara.com

3 komentarze:

  1. Mnie tez szary ostatnio zachwyca i nawet mialysmy w zeszlym roku podobna czape - tylko bez oslonek na uszy. Widze, ze zakupy byly udane!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może nie- wielkie, ale udane z pewnością :). A gdy przymierzyłam wczoraj czapkę modelce- zachwyciłam się zdecydowanie bardziej, niż, gdy wisiała na wieszaku ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne! też bym chciała takiego szarego misia dla Niny :)

    OdpowiedzUsuń